Ceny serwisu zagranicą

Kupujemy motocykl 125+ dylematy, pytania,
Awatar użytkownika
Damianci
Wilk Alfa
Posty: 1086
Rejestracja: 08 mar 2021, 17:04
Imię: Damian
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Motocykl: R1250GS

Ceny serwisu zagranicą

Post autor: Damianci »

Dalsza część różnic w cenie w Polsce i zagranicą. Tym razem serwisu. W Czechach przegląd może być nawet trzy razy tańszy !!!
Osobiście sprawdzę zanim zrobię następny przegląd w moim motocyklu. Muszę sobie przypomnieć i poszperać w fakturach za ostatni przegląd w GS1250R, był to przegląd rozszerzony (czyli z regulacją zaworów) po 20 tys./2 latach i wynosił chyba ok. 2500 PLN w październiku zeszłego roku.
Tym czasem polecam poniższy film.

Po leku do przodku.

125ccm (2015-2020), Peugeot Satelis RS 125 (2018-2020), Suzuki V-Strom 650 (2020-2022), BMW R1250GS (od 2022)
Awatar użytkownika
Cynek
Wilk
Posty: 185
Rejestracja: 11 wrz 2022, 20:15
Imię: Tomek
Lokalizacja: Stolica
Motocykl: MG Norge

Re: Ceny serwisu zagranicą

Post autor: Cynek »

Zapominasz, że nie każdy mieszka w Gorzyczkach :-)
Trzeba dodać koszt dojazdu i powrotu z Czech.
Poza tym serwis nie trwa pięć minut. Oznacza to, że musisz albo siedzieć cały dzień w warsztacie z nadzieją, że Twój motocykl ogarną w jeden dzień roboczy, albo wrócić tam kolejnego dnia, jeśli nie ogarną (po jakiś noclegu w hotelu zapewne).
Koszt dniówki w pracy, to tez koszt (ewentualnie dzień straconego urlopu).
Dochodzi różnica w VAT, jeśli bierzesz fakturę.

Reasumując, może się okazać, że to sok nie warty wyciśnięcia :-)
Awatar użytkownika
Damianci
Wilk Alfa
Posty: 1086
Rejestracja: 08 mar 2021, 17:04
Imię: Damian
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Motocykl: R1250GS

Re: Ceny serwisu zagranicą

Post autor: Damianci »

Po prostu trzeba to przeliczyć i zorientować czy się opłaca.
Jeśli jesteś polskim przedsiębiorcą to bierzesz fakturę bez VAT i się rozliczasz w Polsce.
Jeśli robisz serwis prywatnie to płacisz tam brutto i nawet nie zgłaszasz w Polsce, bo nie trzeba , a wręcz się nie opłaca, bo trzeba by dopłacić 2% VAT polskiego. Tak jakbyś zjadł obiad w Czechach, tam zapłacił i jeszcze miał dopłacić 2% VAT w Polsce :lol:
Wiadomo, że z Warszawy się nie opłaca (a może jednak), ale ja do Ostrawy mam godzinkę jazdy. Poza tym można łączyć przyjemne z pożytecznym, skoro jeździmy dla przyjemności, np. na kawę do Krakowa, to i do Czech dla przyjemności można się wybrać.
Doszukałem się ostatnią fakturę i wyszło mi 2817 PLN brutto za sam przegląd po 2 latach (20 tys. km) w BMW.
Następnym razem na pewno sprawdzę w Czechach, zanim zrobię w Gliwicach. Tym bardziej, że dodatkowo wymieniałem opony i jakby się okazało, że w Czechach też taniej to w ogóle bym się nie wahał. Nawet z noclegiem jeśli by trzeba było zostawić moto, może być znacznie taniej. :D
Po leku do przodku.

125ccm (2015-2020), Peugeot Satelis RS 125 (2018-2020), Suzuki V-Strom 650 (2020-2022), BMW R1250GS (od 2022)
Awatar użytkownika
Bartorius
Management Watahy
Posty: 315
Rejestracja: 04 kwie 2021, 10:59
Imię: Bartosz
Lokalizacja: Warszawa
Motocykl: BMW R1150R

Re: Ceny serwisu zagranicą

Post autor: Bartorius »

Tak się przysłuchuję tej debacie....
Jeżeli miałbym się wybrać na przegląd do Czech to z pewnością zaplanowałbym wyjazd na kilka dni, żeby mieć odpowiedni margines czasowy i nie denerwować się, że "niech się pospieszą, bo jutro do roboty".
Jeżeli - tak jak wspominał @Damianci - przegląd jest o wiele tańszy niż w Polsce, a można to połączyć z turystyką motocyklową, która NAS tak bardzo scala to...uważam, że warto. Nawet z Warszawy ;)
ODPOWIEDZ